Najnowsze wpisy, strona 8


lut 13 2005

If I could turn back


Komentarze: 3

Im dłużej się nie widzimy- już 3 dzień (heh sama tego chciałam przecież), tym bardziej tęsknię i tym bardziej tego żałuję, że przekreśliłam wszystko co rodziło się między nami.... No i nic się nie zanosi na to, żeby było coś lepiej, bo dziś pobiłam lusterko- z całej siły pierdolnęłam o biurko- heh mamusia mnie zdenerwowała- no i 7 LATEK NIESZCZĘŚCIA ..:p

A Juterko WaLeNtYnKi.. co za pierdolnięte hmm święto (?) Pewnie będę siedziała w domu, bo co tu robi__?? Heh nie pójdziemy do knajpy bo tam same zakochane parki będą, do kina tak głupio- jeszcze ktoś stwierdzi, ze my heh les jesteśmy, albo co ??:O No a perspektywa spędzenia ich z K* poszła się jebać... no i zostały my same z A*...

WSZYSTKIE SINGLE MANIFESTUJĄ JUTRO SWÓJ STAN CZARNYMI KOSZULKAMI I BUKIECIKAMI STOKROTEK

Quirkyalone rlz :D

grass : :
lut 11 2005

Affair of love


Komentarze: 0

Wśród pastelowych ląk

Okrytych bialym puchem

Wśród glębi mojego serca

Ukryta jest jedna wena

Jedna myśl i jedna Milość!

Jaka? Ta najszczersza

Plynąca z czystości serca!

To wiersz dla Mnie od Niego (K*) ... czy to nie piękne slowa, tylko dlaczego ja nie potrafię docenić tego i dalam mu kosza?!;/ Psycholog mówi, że przestraszylam się oficjalnego stwierdzenia, że jesteśmy parą...że moje poczucie bezpieczeństwa byloby wtedy wymuszone, a nie szczere. A ja potrzebuję poczuć się z kimś dobrze i szczęsliwa tylko dlatego,że akceptuję GO za to jak jest a nie tylko dlatego,że jest.

 Muszę z nim pogadać...znowu...ale tym razem bardzo szczerze...życzcie mi powodzenia

 

A tym razem jutro RyCeRsKa... tesh będzie fajnie

 

grass : :
lut 08 2005

tHe eNd


Komentarze: 1

This is Yor night, Summer night....:* to słowa do pewnego pana hmm, który nawet nie przypuszcza, że cos mnie do niego ciągnie, ale Wszystko przede mną, bo dziś skończyłam z K*. Tak to już koniec, nie ma już nic... K* bardzo Cię lubię, szanuję, ale między nami... nic by nie było...albo wręcz przeciwnie, zakochałabym się w Tobie... A tego się boję : ( nie chcę. Jestem za stara na miłostki- chodzenie przez miesiąc i przerzucanie się z chłopaka na chłopaka, ale za młoda na cos poważnego... Teraz chce się bawić, nic zobowiązującego! Nie chcę się angażować, chcę czerpać pełną radość z życia i smakować wielu kwiatów, ale bez zobowiązań. Chociaż pewnie za tydzień zmienię zdanie, bo taka jestem, nie wiem czego tak naprawdę chcę...

grass : :
lut 04 2005

dj:*


Komentarze: 1

Nastal LUTY i co nowego u mnie? Chyba nic... no może maly problem z A*...qrwa martwię się o nią...ale na szczęście chodzi do psychologa, ale tak to jest z bulimią ,że trudno się o niej rozmawia, a my z A* w ogóle nie umiemy o TYM rozmawiać; ( Mam nadzieję, że sprostam zadaniom jakie stoją przede mną jako jej przyjaciólką i razem DAMY RADĘ : )A* dla Ciebie wszystko :D

Ze mną jest nie najgorzej,chociaż wiadomo moglo być lepiej. W szkole zapierdol równy, ale czuję, że dam radę-hehe czuję wiosnę w powietrzu, a to zawsze dodaje mi sil i w końcu wezmę się do roboty :P

Postanowilam, że "biorę się" za pewnego Pana ode mnie ze szkoBy (3 kl, przystojny Dj)... co mi tam,raz się żyje, a ja mam prawo do szczęścia :D

grass : :
sty 30 2005

Qu!rky4l0n3


Komentarze: 1

Nie chcę faceta-chcę facetów... ja jestem quirkyalone... i nikt ani nic tego nie zmieni!! Nie będę się angażować-bo po co? Po to żeby zdradzić za chwilę-tak jak z K* nieszczęsnym bylo??... Nie warto krzywdzić innych ...ja za bardzo skrzywdzilam tego chlopaka, żeby teraz popelniać znowu ten bląd i być z kimś... Nie chcę, będę się bawila, śmiala i robila "różne rzeczy" z "różnymi ludźmi... KONIEC Z GRZECZNĄ NATALCIĄ--->>> hehe ja i tak nigdy grzeczna nie bylam:P

grass : :