Komentarze: 0
Face 2 face
Bylam wczoraj na dyskotece na niby wielkiej imprezie,,ktora bardzo rozczarowala. ale co innego sie udalo:mianowicie towarzystwo dopisalo. Hehe poznalam fajnego kolesia, moja Sis tesh sie rozkrecila ze swoim boyem. Ale dobra zabawa dzisiaj ma swoje odbicie w bolcej glowie i niewyspaniu -od 4 do 9:30. Tak to jest jak sie pije piwo, potem drnka z coli, potem piwo a na koniec wodke, potem cola, woda i nareszcie wdomku herbatka, moj zoladek sie zbuntowal =p