Komentarze: 2
Nie radze sobie ze swoimi problemami, z jednej strony moge spokojnie jesc, a z drugiej staje sie to niewykonalne:( Nie mam wyrzutow sumienia, ale nie przechodzi mi przez gardło, potem jesli zjem to zaraz ide wyrzygac albo pije duzo herbat zeby szybciej to z siebie wywalic... //A tak swoja droga to opanowałm te sztuke(rzyganie) do perfekcji, 5 minutek i jestem czysta:)
Nie moge na siebie patrzec, wczoraj bardzo sie zdziwiłam jak zobaczyłam 46,5kg... ale co z tego ze spodnie ze mnie leca?? Kurwa !! P* mnie olał-moj ideał olał mnie-kurwa dlaczego... moje ciało-nienawidze go, mam ochote odcinac sobie po kawałeczku, czuc ten bol to cierpienie, patrzec jak powoli odpływa. Kocham patrzec jak zaczyna go brakowac.. heh, tylko dlaczego nikt tego nie rozumie?? P* stwierdził ze jestem sliczna, idealna... A* nie moze o tym wiedziec bo bedzie sraka, K*-go juz olałam, a starym przeciez nie powiem... no i kurwa znowu sama jestem...
P* prosze nie olewaj mnie-kurwa załosne...
moje gg:4621962