Komentarze: 2
Tak wyciągnela mnie stara do lekarza i sie żalila jaka to ma niedobrą, chorą na anoreksję córeczke...bleee
ZDROWA NA CIELE, CHORA NA UMYŚLE - taka wlasnie jestem...
Tak wyciągnela mnie stara do lekarza i sie żalila jaka to ma niedobrą, chorą na anoreksję córeczke...bleee
ZDROWA NA CIELE, CHORA NA UMYŚLE - taka wlasnie jestem...
Historia zaczęla sie od nowa, wlaściwie to nie ja to stwierdzilam lecz moi starzy (mam im zaufać). Jutro mam badania, a dzisiaj by bilans u pielegniarki-mój tród sie opaci i waga wskazala 48 kg!:D bo opilam sie jak glupia (6 kubków), mialam 3 koszulki i 2 pary skarpet (grubych), no i te ciężarki kolo stanika:P. Jak wrócilam do domciu to na wadze widnialo moje ukochane 44kg:D wow kocham normalnie takie ściemy:D
Zjadlam dzisiaj : pól kubka barszczu, 2 jablka, witaminkę(141kcal), 1/4 jogurtu z otrębami (ok 40 kcal), trochę (2 lyżki) makaronu...chyba all:)
Tylko co będzie jutro- stara będzie mnie pilnować jak będę jadla śniadanie, ale przynajmniej na kolację mam spokój, bo moge spokojnie iść do siebie i wywalić:D
W końcu ogladnelysmy z A*...kurwa mać nie wiem co mam teraz o tym myśleć...:( no a tak po za tym to:
-nie mialam przez 2 tyg kompa bo miaam trojana i komp mi sie rozjeba
-zerwalam z K*, a on sie mści na mnie i powiedzial kumpeli naszej,że sie "znowu rozecpalam"-a co On moze o TYM wiedzieć?? nie ma prawa mnie osadzac!
-mam gnój w chacie, bo moi starzy twierdza ze mam ANOREKSJE!!! chce ja miec, ale narazie to jeszcze nie to, bo na miano Anorxis należy sobie zapracować, a ja cienka dupa jestem...:(
-w pn jest bilans w szkole u pielęgniary...kurwa nie wiem jak to zrobic zeby nie pojsc...hmmm bo jak mnie na wage wrzucie to przejeb bedzie, o te moje zeberka piekne:)
-gdybym schuda do 38 kg...mmm:D marzenia:(
papa...:* Master wybaczam Ci...mam nadzieje ze i Ty mi wybaczysz...