Archiwum 08 lutego 2005


lut 08 2005 tHe eNd
Komentarze: 1

This is Yor night, Summer night....:* to słowa do pewnego pana hmm, który nawet nie przypuszcza, że cos mnie do niego ciągnie, ale Wszystko przede mną, bo dziś skończyłam z K*. Tak to już koniec, nie ma już nic... K* bardzo Cię lubię, szanuję, ale między nami... nic by nie było...albo wręcz przeciwnie, zakochałabym się w Tobie... A tego się boję : ( nie chcę. Jestem za stara na miłostki- chodzenie przez miesiąc i przerzucanie się z chłopaka na chłopaka, ale za młoda na cos poważnego... Teraz chce się bawić, nic zobowiązującego! Nie chcę się angażować, chcę czerpać pełną radość z życia i smakować wielu kwiatów, ale bez zobowiązań. Chociaż pewnie za tydzień zmienię zdanie, bo taka jestem, nie wiem czego tak naprawdę chcę...

grass : :