miłość
Komentarze: 0
Mam dość tej miłości, wszędzie słyszy się o zakochanych… blee ileż można o tym czytać i słuchać. Ja im dłużej pogrążam się w związku z M. tym bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że się nie zakocham. Nie chcę i już!! Wg mnie miłość to cierpienie, smutek, melancholia, która przeszkadza w normalnym funkcjonowaniu, to ogłupienie, omamienie wewnętrznych instynktów. Lepiej być racjonalnie myślącym, ale zdolnym do spontanicznych zachowań. Kiedy się zakochasz puszczają hamulce, ukochana osoba jest wyidealizowana i nie trudno o błąd lub ślepe zapatrzenie. Nie potrafiłabym zaufać komuś na 100%, nie dopuszczać myśli o zdradzie czy rozstaniu.
Dodaj komentarz