wrz 04 2004

i o co chodzi??....:P


Komentarze: 1

Walę głową w mur

Dzielnie znoszę ten opór

Nie po raz kolejny

To ten pierwszy raz

Którego uniknąć się nie da

Niestety dalej w to brnąć

Zataczam się w koło coraz bardziej

Czekam na wybawcę

Ale ten nie pojawia się

On mnie wyniszczył

Sprawiam ze zapomina,

Ale ja nie...

To we mnie siedzi

Zaraz wylezie

I opanuje cała mnie

Doszczętnie

Wzgardzi-tak jak on

I co z tego?

Pytam się!

Nie znajduje odpowiedzi...

Ale kurwa

Ja chciałam być tylko szczęśliwa!

Upadam po raz kolejny-przez niego

Chciałam zapomnieć

Ale przeszłość zadzwoniła

I tylko się przywitała...

I tak wszyscy śmieją się

Ofiara stała się pośmiewiskiem... no i co z tego

Zwisa mi już to ...

 

 

grass : :
soho
05 września 2004, 06:47
przeszlosc zawsze dzwoni nie w pore, a zycie ma to do siebie, ze zawsze dokopie temu co upada... jedyne co mozna to nigdy sie nie poddac

Dodaj komentarz